Amerykanie nie chca byc utozsamiani z religijnym extremizmem czy fanatyzmem, a jednak.... Mysle, ze ten film jest jednym z glosow rozsadku skierowanym przede wszystkim do mlodszej czesci Amreykanow. Amerykanski system demokracji jest bogata pozywka dla roznej masci religii opartych na "silniku" chescijanskim. FIlm...
Mialem okazje zobaczyc to w przedpremierze w kinie. Ciekawe, ale bylo tylko moze z 10 osob. Dlugo czekalem na ten film, ze wzgledu na K.Smitha. Po pierwsze, nie jest to absolutnie horror. Ktos musi to usunac z opisu. Po drugie, nie jest to typowa dla Smitha produkcja, (troche sie zawiodlem), nie bylo nic smiesznego....
więcejMożna powiedzieć, że są znakiem rozpoznawczym filmów Smitha i nie wyobrażam sobie, żeby nie wystąpili w tej produkcji :P
Łapa w górę kto jeszcze mial skojarzenia z toruńskim imperium papy Rydzyka,a z drugiej strony z najtwardszym elektoratem PiSu (zapatrzonym w prezesa jak w obrazek).Owszem,ktoś może się obruszyć,że nasi krajowi fanatycy religijni są mniej fanatyczni od kolegów za Atlantykiem,ale może również i o to chodzi by nie...
"Red State" jest filmem zbyt błyskotliwym jak na zwykły festiwal przemocy i jednocześnie zbyt nierównym, żeby coś z niego wynieść.
Dla mnie największym plusem "Czerwonego Stanu" jest jego nieszablonowość jeśli idzie o uśmiercanie postaci. Czegoś takiego nie widziałem od czasów trylogii "Krwawej Uczty". Ten film to...
Dziwaczna, koślawa hybryda autorstwa Kevina Smitha. Zaczyna się jak kolejny głupawy horror dla nastolatków z wątkiem erotycznym, by później przejść kolejno w kino akcji, dramat, a wreszcie satyrę. Jej ostrze wymierzone jest zarówno we wszelkiej maści bigotów, jak i w politykę USA po 11 września. Problem w tym, że to...
więcejw innym wypadku będzie się na nim męczył. Oceniłem na 7...nie wiem co w tym filmie się tak ludziom nie podoba....aaa chyba już wiem...ludzie nie lubią myśleć na filmach i o filmach....
mogło by się wydawać, że film będzie dobry. Później to same głupoty. Muza jak na pikniku a nie jak na filmie o mordach. Jedyne przesłanie tego filmu to takie, że nie ma sprawiedliwości. Świrami są i sekciarze i strażnicy prawa.
Z jednej strony przedstawienie tendencyjnego i karykaturalnego wręcz obrazu tej części
społeczeństwa, która niekoniecznie należy do grona homoentuzjastów - są to w założeniu
reżysera i scenarzysty osobnicy prymitywni, nawiedzeni i oczywiście należą do fanatycznej
sekty będącej odłamem religii chrześcijańskiej. Swoją...