Dwóch scen nigdy nie zapomnę:) Dopisuje coś, bo widzę, że kolejny wielki artysta nie jest zbytnio komentowany;p Tak czy siak będę chodził jak szalony koń!!!
PRzeglądając urywki kojarzą mi się ze skeczem Monty Pythona - ten z kapusta na wysypisku ;D