W "Glinie" nie grał żadnego" kadeta szkoły wojskowej który zabił brata" tylko zagrał oficera WP kapitana Stępnia .Kadet to gość który uczy się na chorążego.
Warto wybrać się do Teatru Jaracza żeby zobaczyć tego niezwykle utalentowanego aktora. Polecam sztuki w reżyserii Mariusza Grzegorzka min.: "Blask życia" lub "Lew na ulicy", niesamowite spektakle i niezwykłe role Czopa. Jednak jeśli miałbym wybierać z kreacji, które do tej pory udało mi się zobaczyć jest rola Biffa...
JESTEM TWÓJ to równocześnie psycho-thriller i subtelna opowieść o potrzebie miłości . To historia bohaterów, których życie rzuca w wir niespodziewanych wydarzeń i otwiera na zupełnie nowe doświadczenia ...
Marta, trzydziestoletnia lekarka traci panowanie nad swoim życiem. Odrzuca zakochanego w niej męża, biznesmana...
Starałem się powstrzymywać od ... negatywnych opinii nt aktorów. Właściwie od czasu zjechania pracy i wyglądu Mariusza Jakusa, nie pisywałem złych opinii. Ale tak zyję, patrzę, ogladam i załamuję sie co jakiś czas. Gdzie by nie pojawił się Pan Czop, pokazuje się jakaś blada, głupawa, przeźroczysta postać. W "Piesku"...
więcejDobrze, że go trochę Pasikowski odkurzył w "Pokłosiu" i "Jack Strong". Czop w obu filmach pokazał wielką klasę (to "Braaaaacie!" do Stuhra = ciarki na plecach) . Bardzo go polubiłem jeszcze gdy miał epizod w "Glinie", dawniej u Pasikowskiego też coś zagrał. I oby go więcej było w polskich filmach. Najlepiej aby teraz...
więcej