Gdzie ty żyjesz że w prawdziwym życiu nie widzisz sprawczego działania modlitwy , miliony dowodów w dziesiątkach religii Google nie boli poszukaj. A tak ap ropo film oparty na faktach użyj Google i nie pisz głupot. Pozdrawiam Jezus ciebie też kocha

Na ziemi, gdzie otacza mnie zło, okrucieństwo, choroby i śmierć. Księża (pedofile) nawet kpią sobie z Boga a takie ciemnoty jak ty dalej w to wierzą :D Owszem cuda sie zdarzają ale to nie sprawka modlitwy. Nie wiem jak mozna mieć szczescie w zyciu i zawdzięczac to Bogu. Jak jest źle to się modlić zeby Bożek wysłuchał a jak nie posłucha to tłumaczyć sobie ze to kara od niego. Dla mnie kościół i religia to sekta, nie wierze w "fakty" kościelne. Wyobraź sobie że media kłamią i wierzyć możesz albo w Biblię albo prace naukowe np. Hawkinga. A ty może poczytaj troche naukowych książek na temat Boga, które RACJONALNYMI dowodami tłumaczą ateizm. Ale jak chcesz to możesz nawet w krasnoludki wierzyć.
P.S ZAJEBISTY avatar jak na bogobojnego człeka.

Zgadzam się z Tobą, dodam od siebie jeszcze to iż tego typu filmy (bajki) kręcą po to by zatrzymać ludzi masowo uciekających z kościołow i odstępujących od wiary, takie filmy jak ten i np. niebo istnieje naprawdę po to właśnie są.

Dokładnie.

ze wczoraj http://www.meczyki.pl/newsy/ronaldo-prosilem-boga-by-dal-mi-szanse-na-triumf/327 45-n
PS. Nie praktykuje tylko trzeba być szczerym z faktami. Faktów nie zakrzyczysz nie ominiesz nie ośmieszysz fakty bronią się same

Ty tak poważnie z tym Ronaldo? :D :D :D
Tak się wymodlił że grać w finale mu bozia nie pozwoliła :D

Nie no dobra tak na poważnie to wierz sobie w co chcesz, peace and love ♥
Niestety jakoś twój avatar mnie jakoś demotywuje do prowadzenia dyskusji na temat religii. ;)

twój wygląda podobnie przyganiał kocioł garnkowi

Ale ja nie jestem bogobojna. Ja jako ateistka mogłabym mieć nawet gołą babę z krzyżem między nogami i nie kłóciłoby się to z moimi wypowiedziami :D

Swojej dziewczyny zdjęcia nie mogę wrzucić i gdzie jest goła. A byłaś kiedyś na plaży ... tam chyba sami sataniści LOL czasami głupota ludzka mnie poraża

jest różnica między normalnym bikini na plaży a rozkraczoną gówniarą z króliczkiem playboya na cyckach nie sądzisz? :D

Człowieku jak na razie to ty się kompromitujesz. ;)

Takim że na plaży jest prawie goła masz rację a nawet niekiedy i topless dobrze że zaważyłaś jaka to gigantyczna różnica w porównaniu z tym zdjęciem tak do porównania https://www.google.pl/search?q=bikini&rlz=1C1PRFB_enPL459PL531&espv=2&biw=1366&b ih=651&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwifs-eQ6u7NAhUGiSwKHZ0oARYQ_AUIBigB

'A byłaś kiedyś na plaży ... tam chyba sami sataniści'
Oj tak :))) Adam z Ewą na goło chodzili, co opisuje nasza Biblia, więc golizna religii nie neguje.

W porównaniu z tym króliczki Playboya są ubrane jak na biegun północny.

treść PO PIERWSZE SZACUN ŻE O BOGU PISZESZ Z DUZEJ LITERY A PROPO FIMU FILM JEST NA FAKTACH RODZINY KÓRYCH CÓRKA ZACHOROWAŁA .MAMA ZWOTPIŁA W BOGA ....TAKIE ŻYCIE ALE NA JEJ DRODZE ZNALEŻLI SIE DOBRZY LUDZIE TAKIE ANIOŁY( MOJE ODCZUCIE) JAK TEN KOTROLER Z BIETAMI CHOC KASY NA KARTACH NIE BYŁO CZY TA RECEPTIONISTKA ALBO TA KELNERKA . WIESZSZ JAKI JEST Z TEGO MORAŁ? CHOC NAM SIĘ WYDAJE W TYM BEZNADZIEJNYM ŻYCIU ZNIKĄT RATUNKU BÓG NAM POMOŻE JESLI MY TEGO BEDZIEMY CHCIELI I GO PROSILI . POZDRAWIAM CIĘ BARDZO SERDECZNIE . TESZ W ŻYCIU DOSTAŁEM W DUPE .... I MI POMÓGŁ BÓG

'Na ziemi, gdzie otacza mnie zło, okrucieństwo, choroby i śmierć. Księża (pedofile) nawet kpią sobie z Boga a takie ciemnoty jak ty dalej w to wierzą :D'
Bułhakow wytłumaczył to kiedyś tak, że musi być jakiś cień, żeby widzieć słońce. Inaczej mówiąc, brak kontrastu powoduje stagnację, a dobro w formie czystej jest totalitaryzmem. Nie bez powodu mamy ten wolny wybór. Księża też.

' Księża (pedofile) nawet kpią sobie z Boga' - przez swoją pedofilię, czy tak w ogóle? Bo różnie to można z tym nawiasem.
Faktem jest, że sporo jednostek mających ze sobą problemy idzie w struktury kościelne, ale 'ksiądz = pedofil' to już brutalne uproszczenie, niegodne oświeconego umysłu nie paprającego się w przesądach.

Z tymi księżami pedofilami chodziło mi o to, że moim zdaniem 70% księży idzie do kościoła po zarobek, nie wierzy w boga, śmieszą ich osoby wierzące. Najlepszym przykładem są na to księża pedofile i osoby które je kryją, chronią.

Jestem ateistką, dla mnie osoby wierzące to głupki lub osoby które nie chcą przemyśleć tematu. Wszystkie wielkie umysły, które znają się na astrofizyce, chemii jak Einstein, Hawking czy Skłodowska-Curie są ateistami. Ja im wierzę i ich poglądy do mnie trafiają bardziej niż papieża, który został nauczony wiary a nigdy nie pomyślał , że Jezus to mit jak Zeus czy Posejdon. Wiara opiera się na braku dowodów, nie można wystawiać boga na próbę, więc nie rozumiem jak można dalej wierzyć w ta bajkę, dawac się manipulować, wykorzystywać i być naiwnym.

Jednak rozumiem, że niektórych rodzina wychowała w duchu chrześcijańskim, doświadczyłą jakiś tam cudów czy po prostu lepiej im sie żyje wierząc w życie wieczne. Szkoda, a wystarczyłoby więcej historii niż religii w szkołach.

Einstein czytywał po godzinach Bhagavadgitę akurat. Trochę inne, niż Katechizm Kościoła Katolickiego, ale też wyznanie wiary - w Krsnę.

Ok, możliwe ale to zacytuje Ci Darwina : "Nie wiem, ile wytworzyliśmy niedorzecznych kodeksów postępowania i bezsensownych wierzeń religijnych; nie wiem też, jakim sposobem wryły się tak głęboko we wszystkich krajach świata w umysł człowieka; warto jednak zaznaczyć, że wierzenie wpajane w pierwszych latach życia, gdy mózg jest wrażliwy, staje się niemal instynktem; a zasadniczą cechą instynktu jest to, że się go słucha niezależnie od tego, co mówi rozum."

Ewolucjonizm od dłuższego czasu pęka już w szwach. Nauka, powiadasz, jest przeciw wierze. Nie sądzę, Jest bardzo wielu naukowców - w tym księży, jak Michał Heller - którym wiara nie przeszkadza tworzyć, myśleć i rozumieć. Hawking nie jest dobrym przykładem, bo ma za złe Bogu, że stworzył go takim (czyli jednak... wierzący inaczej). Wyobraź sobie, że nie piszę do Ciebie z pozycji klęczącej, oj, daleko mi do niej!, ale dlatego, że dostrzegłem w Twoich wypowiedziach niestety płytkość sądów, coś takiego - ja wiem lepiej, rozum itd. - pozytywy ateistyczne, negatywy - religijne. Świat nie jest czarno-biały, może z czasem to dostrzeżesz. A może to wołanie o pomoc?

Ja mam inne informacje na temat Hawkinga. Ma za złe bogu,, że go takiego stworzył? Dobry żart- poproszę źródło jeśli mam w to uwierzyć.
Zobacz sobie ile na świecie (procent) jest na świecie wierzących naukowców a ile niewierzących. Tych drugich jest nieporównywalnie więcej.

Taki mamy klimat... polityczny. Granty idą na materialistyczne badania i globalne ogłupienie. Ja to tak widzę, Ty możesz inaczej, nie traktuj jednak swojego światopoglądu jako jedynie słusznego.

Dalej czekam na źródło Twoich informacji o Hawkingu, jeśli łaska.

Uparta jesteś. Źródło to moja wiedza na temat osób upośledzonych, a jest to wiedza kosmiczna. Więcej nie pytaj.

Tak myślałam :D

Czy Ty całą swoją wiedzę na temat: cudów, kościoła, a także modlitw bierzesz od "wielkich naukowców" ?
Powiem Ci szczerze, osoba, która czegoś nie przeżyła lub też nie zobaczyła, niech się nie wypowiada.
Każdy naukowiec ma takie same podejście jak medycyna czyli : " to nie możliwe", " jest jakieś racjonalne wytłumaczenie tego wszystkiego" a także tak jak w filmie " spadła i uderzyła się w głowę, co spowodowało zresetowanie organizmu". Naukowiec doszukuje się możliwych wyjaśnień i przedstawia to innym, a naiwni ludzie kupują to. Potrzebujesz własnego punktu widzenia, a nie innych ludzi...

No wiesz jeśli bym doznała "cudu" to może i bym uwierzyła. A skąd mam czerpać wiedzę jak nie z nauki? Z baśni Andersena?
Uwierz mi, że po 9 latach nauki religii, postanowiłam użyć mózgu i zastanowić się czy w to co wierzymy to nie bajka. Przeanalizowałam za i przeciw i doszłam do wniosku, że nie chce wierzyć w coś czego nigdy dowodów nie widziałam. Tak racjonalnie myślac to chyba nie głupsze od wierzenia w coś czego nie widać, nie słychać i nie czuć a na świecie jest tysiące różnych wierzeń.

Ten film to pozywka dla katoli to oczywiste ze to czlowiek stworzyl boga a nie bóg człowieka polecam Film bardzo INTELIGETNA parodie wiary nie tylko katolickiej Film sie zwie <Zupełnie Nowy Testament> Pozdrawiam :)

oo z chęcią obejrzę :)

Daj znac czy ci sie spodobał Pozdrawiam :)

Szybko bo nie mam czasu, dawaj dowod ,ze czlowiek stworzył Boga.

No i się upłakałem ... Serio ? wierzysz, że jest tam ktoś kto nas "stworzył" ?? a w dżina też wierzysz.
Człowiek stworzył boga tylko i wyłącznie dla tego, żeby móc mieć władzę na innymi ludźmi. Taka nasza natura.

Kiedyś byłem no ostro wierzącym, miałem naście lat, bez przymusu itd., a potem poszedłem na studia zacząłem czytać i zgłębiać wszystkie te tajniki no i wyszło, że 2+2=4 a nie nieskończoność.

A cuda i modlitwa, hmmm te cuda sami napędzamy modlitwa to swego rodzaju medytacja. Mnisi buddyjscy medytujący w górach potrafią kontrolować ciepłotę swojego ciała i medytować godzinami na mrozie.

A odnośnie cudu w filmie - dziewczynka nie urodziła się z tą wadą tylko na nią zachorowała to po pierwsze. Pada tam takie ciekawe zdanie, że jelita nie słuchają mózgu no i tu nasuwa się pytanie dlaczego, no dlatego że doszło do zaburzenia połączeń. Jak wpadła do drzewa oceniam, że była w stanie śpiączki stąd wizje rozmowy z bogiem. Mózg w tym stanie odciął wszystkie części ciała, które są zbędne, nogi, ręce, brzuch, żołądek jelita. Jak doszło do wybudzenia mózgu "zresetował" wszystkie połączenia no i odtworzył, albo zrobił by-pass połączenia z jelitami. Taka to kosmiczna nauka.

Ale ostatecznie film ciekawy i wart obejrzenia z uwagi na postawę rodziców, którzy (każdy na swój sposób) nie poddali się w walce z chorobą dziecka.

Nie Ty miales dac dowod, ale tez go i nie dałes. Wiesz dlaczego? Rozejrzyj sie i pomysl.

dlaczego obrażasz innych ludzi? co w tym złego, że ktoś ma inne poglądy niż Ty? ja nie dzielę ludzi na wierzących czy ateistów, ale uważam, że każdemu należy się szacunek. I tolerancja. Trudne słowo i bardzo trudne do zastosowania w praktyce. Ale wierz mi, warto.

"Jestem ateistką, dla mnie osoby wierzące to głupki lub osoby które nie chcą przemyśleć tematu" - jesteś też człowiekiem, który mógłby szanować poglądy innych. Wiara w Boga nie zależy od inteligencji i nie powinna służyć jako kryterium klasyfikacji ludzi ze względu na nią.

Jesteś bardzo biednym człowiekiem... mimo złu które mnie otacza, zawsze wszystko powierzam Bogu i wiara dodaje sił każdemu. I tak jak to ktoś już tu napisał, że cuda się zdarzają na całym świecie codziennie. Tylko Ty jesteś po prostu za ślepa, żeby dostrzec to i współczuję bardzo...

To, że wiara w COŚ Ci pomaga, dodaje sił - nie oznacza, że to jest prawdziwe.
Nie współczuj mi, mam się świetnie ;)

Nie jestem ateistką nie jestem też katolem z pierwszego rzędu. Przeszłam wszystkie sakramenty bo tak mnie wychowano, nie miałam na to wpływu jako młody czlowiek. A Ty? Pani Ateistko tak szczerze nie wierzaca w nic, wypisalas się z kościoła? Nie wierzę w księży kościół biblię klepanie wierszyków nazywane modlitwą ale nigdy nie przeszło mi przez głowę, że strefa duchowa nie istnieje.

Zgadza sie trzeba myśleć a nie oddawac sie manipulacji mediów jak kosciół itp. Po kłamiacych nie oczekuje że powiedzą prawde w tym boskim przypadku sami utworzyli tego boga.

Nie jestem wierzący. Nie mam też nic przeciwko ludziom, którzy wierzą, ale życie nauczyło mnie, że szkoda marnować czas na dyskusje w tym temacie z głęboko wierzącymi. Argumenty które przedstawisz i tak zostaną zbite, gdy zabraknie kontrargumentów naukowych zacznie się atak w stylu "A jak wyjaśnisz to że...", "A naukowcy nie udowodnili, że...", a zazwyczaj takie rozmowy do niczego nie prowadzą. Jeszcze nie spotkałem katolika który po takiej dyskusji przyznałby mi rację :)

Jeżeli chodzi o sam film. Rewelacyjny wyciskacz łez, który naprawdę gorąco polecam. Nie ważne czy wierzysz czy nie. Film jest naprawdę wzruszający, a sam temat wiary nie jest nam wciskany na siłę. Główny temat, na którym skupia się film to losy chorej dziewczynki, która cierpi i której nikt nie może pomóc. Do tego obraz zrozpaczonej i wykończonej bezsilnością matki. True story, kto nie spotkał się z podobnymi sytuacjami we własnym życiu? Ogląda się świetnie. I piszę to ja - antychryst, heretyk godny spotkania z inkwizycją.

Pozdrawiam.

Masz racje, ale czasem poddaje się dyskusji. Nie sądziłam, że ten film spodoba się niewierzącym. :)

Kaśko :Dja lubię czytać wypowiedzi ateistów, niektórzy naprawde trudne pytania zadają i dzięki temu sama uczę się odpowiadac na takie pytania, zaskocze Cię, szukam myślę i się zastanawiam, nie przyjmuje ślepo niczego, oczywiście nie od razu znajduje odpowiedź, czasem trwa to lata zanim ją znajdę, bo zawsze oparta musi byc na moim doświadczeniu, dla mnie dowodem na tego typu sprawy nigdy nie jest nauka która zresztą co chwile sama siebie przeczy, tak samo dowodem nie jest coś co pisze w internecie czy jakiejś "super mądrej" książce, bo tak się składa że to także ludzie piszą, z czego można wywnioskować oczywiście że nie musi być prawda co tam jest napisane :/ zresztą człowiek zazwyczaj czyta te rzeczy które potwierdzają jego poglądy, lubi poprostu udowadniać sb że ma racje, dlatego żadne argumenty typu poczytaj sb, czy ktoś tam powiedzial, do mnie wgl nie przemawiają, Darwin był naukowcem ale oprócz tego, także był człowiekiem mówiącym to co myśli a nie to co koniecznie musi byc prawda.
Napisałam że lubię czytać wypowiedzi ateistów jednak twoje niestety mnie niczym nie zaskoczyły i nie skłoniły do przemyślen, typowe zarzuty dzisiejszego świata ale powiem Ci ze będąc na twoim miejscu możliwe że miałabym takie same poglądy, bo ktos kto nie doświadczył Boga w Swoim życiu nie znajdzie na nie odpowiedzi. Faktem jest że urodziłam się w rodzinie katolickiej , ale wyobraź sb że to wcale nie jest takie proste, rodzice wierzą to ja też. Ja doświadczyłam Boga, nie wierzę bo mama wierzy. Przeciez "wiara jest nie wygodna", więcej czasu spedziłam w szklole gdzie ciągle było powtarzane, nie tylko przez kolegów , walcz o swoje, nie daj sobie tylek wlazic, pieniądze - jedna z głównych wartości w życiu itp, czyli kompletne zaprzeczenie tego co mówi Pismo, myślisz że mama mówiąca do obrazka była bardziej przekonująca? Chodziłam do kościółka, owszem, ale dopiero gdy doświadczyam Bożej miłości zauwzylam w tym ogromny sens i prawdę. I osobiście przeżyłam zdarzenia które są dowodami i nikt mi ich nie podważy. Zapewne nie umiem odpowiedziec na znaczną większość pytań ateistów, jednak żadne z nich nie są w stanie zmienić mojego toku myślenia, póki trzymam się Jezusa nie grozi mi to. To co przeżyłam jest dla mnie wystarczającym dowodem na wszystko i nic nie jest w stanie obudzić we mnie nawet najmniejszej wątpliwości.
I nie lubię tego w typowo dzisiejszym myśleniu : pedofil ksiądz = Boga nie ma Co do czego? Kto powiedział że każdy ksiądz jest księdzem z powołania albo że ksiadz=święty? Noi wyobraź sb że akurat z tych księży co ja spotkalam(nie tych o których mówią media bo nie trzeba chyba tłumaczyć że media bazuja przede wszystkim na slandalach) tylko, przy 2 miałam wrażenie że albo mają jakis kryzys albo przyjęli swiecenia dla jaj. Reszta-mega, zależy gdzie szukasz. ;)
Mam tylko dwie rady :
Nie wierz ślepo we wszystko : to co napisane nie znaczy prawda
Szanuj zdanie innych, ateista także potrafi :))

A ja uwielbiam takie wypociny wierzących-nawracających. Cieszę się, że lubisz ateistów i ich wypowiedzi i niech tak zostanie. Bo nie potrzebuję żadnych rad ani mądrości bo też do niczego mnie Twój wpis nie przekonał.

P.S ten wątek naprawdę nie dotyczy mojego ateizmu , tylko filmu tak dla jasności.

Pozdrawiam.

Wgl nie miałam na celu Cie przekonywać do niczego, przeciez napisałam że na twoim miejscu bym miala zapewne podobny swiatopoglad. Odpisałam chyba z tego powodu co każdy, poprostu kują w oczy tego typu komentarze, można coś napisać normalnie z kulturą i poszanowaniem drugiej osoby a można wyśmiewczo i z poczuciem wyższości, Jak męczy Cię czytanie takich komentarzy to nwm po co dodajesz tak bardzo prowokujący komentarz zwrocony do osób wierzących jeszcze pod takim filmem xd, który (nie trzeba być geniuszem żeby to przewidzieć) wywola właśnie takie reakcję osób które w jakis sposób poczuły się urażone, bo pomijając zdrowe wyrażanie swojej opini powiedzialas dużo nieprawdy i no rzecz jasna każdy wierzacy próbuje naprostowac to co o nim piszesz, nie znając kompletnie prawdy :v iii mój komentarz (długi bo tak już mam i lubię) nawiązywał do wszystkich twoich wypowiedzi, nie tylko pierwszej

Też pozdrawiam,

P.S. Jak kolwiek to głupio zabrzmi, bardzo chętnie bym sobie pogadala o tym dłużej, właśnie z taką Kaśka na przykład, lubię budujące rozmowy i jakby jakimś cudem Tb się też zachcialo to jestem chętna, a jako że wierzę w cuda to czekam z cierpliwościa i nadzieją :D

Ty i inni Tobie podobni macie jeden problem. Utożsamiacie Boga z religiami. I nie ma znaczenia z jakimi, bo wszystkie jednakie. Bog Ojciec, Jezus Chrystus czy Duch Sw to nie religie. Twoj i innych ateizm to jest takie łapanie wiatru w sito. Siedzenie w wodzie i mowienie jednoczesnie, że woda nie istnieje. Irytuje Cie to jaki jest swiat ? Dlaczego taki jest ? Zajrzyj do Biblii to sie dowiesz . Zrozumiesz wszystko . Bog nie potrzebuje, abys była w jakiejs denominacji. On chce tylko jednego: abys sie od Niego nie odwracała. Jak sie do Niego odwrócisz i przyjmiesz Go do serca na zawsze, to wtedy zobaczysz prawdziwe cuda. Chociaz i tak je ogladasz zreszta na codzień. Np. patrzac w lustro na ta dziewczynę przed soba.;)

Film powinien być obowiązkowo wyświetlany na lekcjach katechizmu - mam ten okres, na szczęście, już za sobą i jest on dla mnie zbyteczny - 2/10 !!!

pewnie już jest ;)

Film na faktach autentycznych, ale dam mu niską ocenę bo mówią o Bogu - BRAWO. Jest to żałosne, to tak jakbym nie trawił filmów komediowych, ale specjalnie dawał niską ocenę, aby pokazać jaki to ze mnie krytyk. Nie wierzycie wasza sprawa, to forum nie służy, abyście wylewali swoje pomyje na temat wiary, a co do filmu to bardzo dobry.

Nie chcę być niemiła i w ogóle, ale czy wiesz, że "fakt autentyczny" to jeden z najczęściej stosowanych pleonazmów? Warto zapamiętać i oduczyć się tego stwierdzenia, bo kiedyś ktoś w jakiejś poważnej dyskusji zupełnie Cię przez nie zignoruje :) Pozdrawiam!