na lajwie. A że wymknęły się te egzorcyzmy spod kontroli, no to już inna bajka. Zły aktorsko, fabularnie i mało wciągający. Taka męczarnia co rusz z głupim realizacyjnym pomysłem w scenariuszu.
Każdy obeznany w temacie wie że egzorcyzmów się nie nagrywa i to pierwszy minus tego filmu
nie nagrywa się, bo nie opętania nie istnieją
Nic nie pisałem że w nie wierzę. Tak samo w buzię w Słońcu ;-)