Jednak odpuszczę wpis kolejny w wątku poprzednim. Widząc takie brednie, jak napisane przez lajos37 odchodzi mi ochota na przegadywanie się z całym tabunem gimbusów.
Do meritum jednak - to jest bardzo mierna aktorka. Nadaje się do serialy proponowanych przez stacje ogólnodostępne. Mogę zgodzić się z _MAX_ (wypowiedź z wątku poprzedniego) - do dubbingu również, bardzo przyzwoicie jej to wychodzi. Z jednym zastrzeżeniem - ona tak (poprawnie) nie mówi, taką ma rozpiskę. Jabłczyńska ma problemy chociażby z intonacją, artykułowaniem głosek, akcentowaniem w swobodnych wypowiedziach. Nie zmienia to faktu, że - w przypadku dubbingu - nie wpada się do studia "z biegu", są próby, jest możliwość pracy nad niedociągnięciami. W jej przypadku słychać efekty.
Odnośnie wyglądu - kwestia gustu. Szczególnie, że nie ma to znaczenia, gdy podkłada się głos.