Aktorka jest dobra ale uważam że jest za wysoko w rankigu aktorek. To tylko moje zdanie. Keira ,jest
od niej lepsza a popatrzmy gdzie wylądowała
Mniej pisz, więcej oglądaj. Keiry nie powinno być w top1000. Portman jest za wysoko, ale, jakby nie patrzeć, coś tam umie. Portman na 5. mniej razi niż Knightley na 27.
wyraziłam swoje zdanie keira jest lepsza a to że ty uważasz inaczej to twoja sprawa. Natalie jest świetna ale Keire bardziej szanuję
Wyraziłaś swoje zdanie i bardzo dobrze, od tego jest to forum :-) Pozwolę sobie skomentować Twój post i także ocenić Natalie i Keirę.
Natalie jest piękna, sympatyczna i diabelnie utalentowana. Jak dla mnie mistrzostwo świata. Wystarczy obejrzeć "Leona zawodowca", jej pierwszą rolę, "Gwiezdne wojny", gdzie z dosyć słabego, płytkiego scenariusza wyłuskała ciekawą, waleczną Amidalę, w szczególności "Zemstę Sithów", tam Padme jest dojrzałą mężatką w ciąży i popatrzeć na te emocje, kiedy dowiaduje się o poczynaniach Anakina, a kolejne ciekawe filmy to "V jak Vandetta", wymagał umiejętności aktorskich, no i oczywiście oscarowy "Czarny łabędź". Uwielbiam Natalie.
Co do Keiry to ja jestem na "nie". Nie cierpię jej. Brzydka, patrzeć się na nią nie da, zwłaszcza jak rozdziawia usta, jak to ma delikwentka w zwyczaju. Jej gry aktorskiej nie cierpię, nie trawię, nie potrafię spokojnie obejrzeć filmu z nią.
Jak dla mnie miejsce w rankingu dla Natalie jest idealne, a Keira stanowczo za wysoko.