Fallout
powrót do forum 1 sezonu

Do 4 odcinka byłem wniebowzięty tym jak powoli poznaję świat w jakim obraca się Fallout, tym jak powoli dostrzegam coraz to nowe elementy z gier, jak są budowane postacie i jak rozwija się ogólnie serial. Byłem ciekaw jak rozwinie się historia, jaka tajemnica się za wszystkim kryje i co stanie się z bohaterami.
Potem im dalej tym gorzej, a każdy kolejny odcinek to równia pochyła. Kulminacja oczywiście w ostatnim odcinku, który przypominał mi całkowicie nielogiczną układankę. Czułem się jakbym oglądał Więźnia Labiryntu z ostatniej części czy Igrzyska Śmierci również z ostatniej części. Taka wydmuszka i bajka dla dzieci.
Wymienię parę absurdów, które szczególnie zapadły mi w pamięć i zniszczyły absolutnie wszystko, w tym cały wydźwięk serialu:
1. Doświadczony starszy Bractwa Stali ufa chłopakowi, który zawiódł go parukrotnie i oddaje mu parudziesięciu żołnierzy wraz ze statkami powietrznymi nie pytając nawet o cel ani szczegóły.
2. Żona ghoula aktorzyny, która najpierw była zwykłą żoną z lat 50tych, później aspirującą pracownicą, na koniec obraduje z 5-cioma prezesami najpotężniejszych firm w Ameryce i wydaje się wręcz przewodzić tej dyskusji
3. Motywacje tej dyskusji i chęć wywołania wojny nuklearnej przez największe szychy (rozwinę to na końcu bo to dopiero jest głupie)
4. Postacie znikające i pojawiające się w odpowiedniej chwili - i to było wręcz nagminne i takie głupie podczas ostatniej finałowej bitwy! Dokładnie typowy zabieg jak z filmów dla nastolatków lub ludzi lubiących mało ambitne kino
5. Tanie chwyty typu licznik załadował się w 100%, już ręka tkwi parę centymetrów nad guzikiem mającym zmienić oblicze świata, aż tu nagle syrena!
6. Wir bitwy, kule lecą na ślepo aż tu nagle ktoś gwiżdże, oni patrzą w tym kierunku i (o ile dobrze naliczyłem) żaden z 9 żołnierzy nie oddał kuli, tylko pozwolili wygłosić typowy monolog aby ghoul ich wszystkich powybijał
7. Czy w epicentrum wybuchu jądrowego, kiedy to wszystkie szyby są wybite, nawet budynki ledwo stoją nagle zapaliłoby się tysiące żarówek? To takie podsumowanie tego jak serial upadł aby tylko pokazać ładny obrazek na koniec.

Omówmy sobie jednak koncepcję sensu zniszczenia świata bo to jest hit. Siedzących przy stole 6-7 ludzi, zapewne prezesów i jednocześnie miliarderów władającymi najpotężniejszymi firmami Ameryki myśli sobie jak tu zarobić. Są w stanie zniszczyć własną planetę i skazić ją na setki lat dla wizji zysku. Jakiego zysku? Kiedy oni planują, że im się zwróci? Posiadając swoje miliardy chcą zrezygnować z jachtów i pięknych widoków, jazd na nartach w malowniczych Alpach czy chociażby posiłku w luksusowej restauracji z widokiem na Manhattan, i zamknąć się na resztę życia pod ziemią w stalowych bunkrach. Czy ktokolwiek zdroworozsądkowy by tak pomyślał? Skoro osiągnęli takie stanowisko to durniami na pewno nie byli.
Pojawiła się jeszcze możliwość stworzenia nowej rasy ludzi, specjalnie wyselekcjonowanej, którą oni mogliby zarządzać. Ok, to może być kusząca wizja, jednak kosztem tego wszystkiego co wcześniej opisałem? Niedorzeczna jest cała koncepcja.

ocenił(a) serial na 6
Zoh1n

Dokładnie,serial broni się technicznie ale scenariusz zawodzi pod względem logiki bardzo często,szkoda,może w 2 sezonie się podciągną.

ocenił(a) serial na 7
Zoh1n

Ja też mam kilka wątpliwości, albo coś mi umknęło.1. Jak Moldaver przeżyła 200 lat od wybuchu wojny? Też była Ghoulem? 2. Podobnie nadzorca MacLean, ale on chyba był w tych komorach kriogenicznych(?) i go wybudzili w odpowiednim czasie. 3. Po co Moldaver z bandytami przyszła do krypty? Po co porwała nadzorcę MacLeana? Po to żeby jego córka znalazła naukowca i przyprowadziła go do Moldaver? ;-)

ocenił(a) serial na 8
pyoter

1. To nie zostało wytłumaczone, więc musimy zakładać, że również miała dostęp do jakiejś komory kriogenicznej
2. Dokładnie tak, spędził ten czas w komorze
3. To ostatnie akurat było wytłumaczone. Porwali nadzorcę, ponieważ posiadał wysokie stanowisko w Vault Tec, a tylko takie osoby znały kod do uruchomienia zimnej fuzji.
Tak naprawdę mogliby obyć się bez tego. Do tak ważnego urządzenia był przypisany zaledwie 6-cio cyfrowy kod to równy 1 milion kombinacji. Właśnie sobie obliczyłem, że gdyby posadzić człowieka przed komputerem i zakładając, że wpisanie jednej kombinacji to 5 sekund, rozbiliby kod w maksymalnie 57 dni :P A tak poświęcili życie parudziesięciu istnień, nie mając w tamtym momencie zaznaczam jeszcze zimnej fuzji, ale w końcu życie ludzkie się nie liczy w tym świecie.

Zoh1n

Do kodu było jeszcze ID pracownika, co ten kod wprowadzał, także kombinacji więcej, a ID nie musieli znać

ocenił(a) serial na 2
Zoh1n

Hej, absolutnie zgadzam się z każdym Twoim punktem.
A zmiana powodu wybuchu wojny, z konfrontacji o ostatnie złoża ropy naftowej na antykapitalistyczne brednie to jest najgorszy gwałt na inteligencji widza.
Nie oczekiwałem wiele, a i tak się zawiodłem.

ocenił(a) serial na 8
tycek85

Tak, to bardzo głupie wytłumaczenie.
W grze Vault Tec również budował schrony pod pozorem ochrony ludności na wypadek wojny atomowej, jednak wszystko było finansowane z publicznych pieniędzy tak jak drogi czy szpitale. Ukryte intencje były podobne czyli przeprowadzanie różnych eksperymentów społecznych, jednak absolutnie nikt nie był tam na tyle chory na głowę aby pragnąć wojny atomowej i tłumaczyć ją "zyskiem".
Chore za to były niektóre eksperymenty, oto kilka z nich:
1. Poświęcanie co roku jednego z mieszkańców, inaczej wszystkie systemy krypty miałyby zostać wyłączone. Ofiara wybierana była w drodze głosowania. Całość był to jednak blef, nic by się nie stało gdyby nie składali ofiary
2. Zamknięto w krypcie osoby uzależnione bez dostępu do żadnych używek. Po 5 latach czystości od używek otworzyła się skrytka z wszelkimi narkotykami. Wszyscy umarli ;)
3. Dwie krypty, w której w jednej zamknięto 1 kobietę z 1000 mężczyznami, w drugiej było na odwrót czyli 1000 kobiet i 1 mężczyzna

ocenił(a) serial na 5
Zoh1n

Niestety, prawie wszystkie postaci okazały się po kilku odcinkach niesamowicie głupie i irytujące, serial często zdaje się obrażać inteligencję widza wyciągając z nicości dupska coraz to kolejne głupsze pomysły, oglądając to ze znajomym tylko prześcigaliśmy się w żartobliwych docinkach jak i gdzie wcisną jakąś referencję do gry w głupi i oczywisty sposób, lub w jaki sposób tym razem całkowicie zgwałcą lore materiału źródłowego. Jak się okazuje dało się tego dużo upchać w ostatnie cztery bardzo słabe odcinki. Motywacje postaci są niezrozumiałe i wydają się one płaskie i przerysowane. Pacing też niesamowicie męczący.

ocenił(a) serial na 10
Zoh1n

Słuszne argumenty, ale mi się motyw zagłady wywołanej przez korporacje podobał i go kupuję jako widz. Zauważ że ten serial bywa groteskowy i pisany grubą kreską, w dodatku akcja dzieje się w alternatywnej rzeczywistości, gdzie ludzie przyszłości żyją jak w latach 50-tych gdzie widmo nuklearnej zagłady było bardzo realnym scenariuszem. Więc te korporacje mogły zakładać że tak czy inaczej bomby w końcu spadną, w nieokreślonej przyszłości i świat przy kończących się zasobach o tak jest skazany na wojnę a w konsekwencji zagładę. Więc mogli próbować go zresetować na swój chory, pokręcony sposób, pozbyć konkurentów używając do tego swojej technologii (kapsuły hibernacyjne, eksperymenty na ludziach itp). W naszym świecie takie pomysły byłby ty nie do pomyślenia, ale zauważ że ci prezesi nie przypominają współczesnych królów życia, lecz smutnych panów w garniturach

ocenił(a) serial na 6
waydack

Ale jesteś bezkrytyczny az 10?!

ocenił(a) serial na 10
aronn

To wizualne arcydzieło, koncepcja świata absolutnie zachwycająca, tu wszystko działa od obsady po scenariusz, więc tak, przyznałem najwyższą ocenę. Proszę, nie bij.

ocenił(a) serial na 3
waydack

Chyba sobie człowieku żarty robisz że dałeś temu serialowi 10. 

ocenił(a) serial na 7
waydack

Pomijając hype, wizualną stronę, Easter eggi i kilka perełek: niestety trzeba co krok robić za eskortę i adwokata fabuły bo sama nie jest w stanie ani się obronić ani wytłumaczyć. Osobiście miałem problemy z odróżnieniem "bugów" i "glitchy" fabularnych od "hintow" i dopiero w dalszych odcinkach dostawałem olśnienia, że ta jedna, pozornie bezsensowna rzecz z kilku innych absurdów miała sens i powinna mi podpowiedzieć co będzie dalej.

ocenił(a) serial na 6
YouzeQ

Mnie to dziwi jak scenarzysci zrobia już swoją robote i przy oglądaniu caloksztaltu nie zauważają własnych baboli a widzą to często własnie widzowie,przecież oni są profesjonalistami w swoim fachu a my tylko laicy,hmm zawsze mnie to zadziwia.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones