Gwiezdne wojny: Wizje
powrót do forum 2 sezonu

Słaby serial

ocenił(a) serial na 2

Już pierwszy sezon był taki sobie, a drugi jeszcze gorzej. Nie ma tu kompletnie klimatu Gwiezdnych wojen. Wszędzie co prawda wciska się Jedi i Imperium, ale poza tym to nie ma nic z uniwersum. Brakuje mocno przemytników, Mandalorian, łowców nagród i masy innych rzeczy. "Jestem twoją matką" przynajmniej ma dużo elementów Gwiezdnych wojen, ale fabuła jest jak z dobranocki.

Wiele opowieści jest strasznie urwana, albo ma sporo rzeczy nie wyjaśnionych. Na przykład w jednej mówią o jakieś wojnie z Sithami, ale nie wyjaśniają kto to i o co chodzi. Gdybym nie znał starego kanonu to bym nie wiedział o kogo chodzi. Tak samo nie ma wyjaśnienia o co chodzi z kryształami Kyber. Albo czemu ścigali tamto dziecko. I czemu gość co je ścigał miał miecz tego złego gościa z Rebelsów. Nie ma wyjaśnienia kiedy dzieje się akcja poszczególnych historyjek i jaki jest ich kontekst w świecie.

Same historie bardzo płytkie, postaci mało interesujące, a antagoniści są źli bo źli. Nie ma tu jakiegoś dobrego soundtracku czy fajnego openingu nawet.

Ani to dla dorosłych, bo nie ma tu dramatycznych wątków, ani zwrotów akcji, a jest masa infaltylności. Ani dla dzieci bo za dużo tu przemocy czy przerażających rzeczy.

Denerwujące jest że nie ma tu żadnego odcinka z niepełnosprawną postacią. Mamy 2023 rok, a nie czasy gdzie się udaje, że nie istnieje nikt poza białymi hetero facetami i kobietami, które im służą. Owszem jest tu kilka postaci żeńskich, ale żadna nie jest dobrze napisana i już po kilku godzinach od obejrzenia nie pamiętam żadnej z nich.

Szkoda, że Disney na dzień Gwiezdnych wojen zrobił coś tak mającego mało z nimi wspólnego

ocenił(a) serial na 6
MistrzSeller

a ten serial nie miał przypadkiem być z założenia niekanoniczym tworem? przynajmniej ja go tak zawsze odbierałem, więc brak kontekstów zupełnie mi nie przeszkadza. twórcy po prostu puszczają wodze wyobraźni w świecie star wars i dostajemy takie oto WIZJE.
zgadzam się, że poziom produkcji nierówny, ale 2 czy 5 odcinek są naprawdę dobre.

ocenił(a) serial na 2
mnq1110

To, że ma być niekanoniczny nie znaczy, że może być byle jaki. I tym bardziej powinien prezentować widzowi wszelkie potrzebne informacje by złapał kontekst.
Poza tym historia powinna by kompletna a nie że 3/4 rzeczy nie wyjaśnią. Jak chociażby w 2 odcinku 2 sezonu nie ma nic o co chodziło z tą zjawą, czemu tamta kobieta chciała ją zabić itp.
"twórcy po prostu puszczają wodze wyobraźni w świecie star wars i dostajemy takie oto WIZJE."
Tyle, że nie przypomina to Gwiezdnych wojen. Jak oglądam serial z gwiezdnych wojen to chce Gwiezdne wojny a nie jakieś dziwaczności z wepchniętymi na siłę mieczami świetlnymi by udawać, że ma coś wspólnego z marką.

ocenił(a) serial na 6
MistrzSeller

Kryształy Kyber są wykorzystywane do konstrukcji mieczy świetlnych.
Dziecko ścigali bo umiało posługiwać się Mocą.
Zły gość miał miecz z Rebelsów bo to Inkwizytor, zajmują się tropieniem i zabijaniem Jedi i innych wrażliwych na Moc.
Nie trzeba mieć kontekstu ani wyjaśnień czy być superfanem SW żeby skumać fabułę odcinków. Wystarczyło znać starą trylogię, prequele i ewentualnie parę seriali.
Gadka o braku niepełnosprawnych za to w punkt. Proponuję napisać petycję do Disneya, toż to oburzające XD

ocenił(a) serial na 2
aryman666

"Kryształy Kyber są wykorzystywane do konstrukcji mieczy świetlnych."
W antologi nie ma nic o tym. A ponieważ nie jest to nowy kanon to nie wiemy do czego one służą w świecie danych antologii.

"Dziecko ścigali bo umiało posługiwać się Mocą."
W antologii nie było takiej informacji.

"Zły gość miał miecz z Rebelsów bo to Inkwizytor, zajmują się tropieniem i zabijaniem Jedi i innych wrażliwych na Moc."
Ale Wizje nie są częścią nowego kanonu więc nie powinny wymagać jego znajomości. I nie było żadnej informacji o tym, że on jest inkwizytorem i kim oni są w tym alternatywnym uniwersum.

"Nie trzeba mieć kontekstu ani wyjaśnień czy być superfanem SW żeby skumać fabułę odcinków."
Brakuje wyjaśnienia większości rzeczy. Bo skąd mam wiedzieć jaką wizje świata autor miał na myśli skoro jej nie wyjaśnił.

"Wystarczyło znać starą trylogię, prequele i ewentualnie parę seriali."
Nigdzie nie ma informacji, że trzeba coś znać, wiec powinno być zrobione tak by każdy zrozumiał. Poza tym to się dzieje w innym kanonie niż nowy przecież.

ocenił(a) serial na 6
MistrzSeller

To inny kanon, ale mimo to, da się znaleźć elementy wspólne. Kybery może i mają dodane kilka funkcji, ale wciąż jest powiedziane, że używają ich Jedi, więc chodzi pewnie o te kryształy z mieczy świetlnych.
Inkwizytor ma ten sam miecz, ten sam ubiór i jest podobny do tego z Rebelsów. Nie potrzebowałem informacji na ten temat, by domyślić się, że hej ten gość jest tutejszym odpowiednikiem inkwizytora z właściwego kanonu.
O dziecku napomknięto że ma "nadnaturalne moce" czy coś, więc ponownie domyśliłem się, że chodzi o wrażliwość na Moc i dlatego je ścigają.
Gwiezdne Wojny to nie multiwersum Marvela z pierdyliardem alternatywnych rzeczywistości gdzie każda jest inna. Tu nie potrzeba ściany tekstu przed każdym odcinkiem wyjaśniającej wszystkie różnice danego kanonu.
Serial Clone Wars z 2003 też jest w innym kanonie, to samo większość komiksów i jakoś nikt się nie pogubił.

ocenił(a) serial na 2
aryman666

Właśnie Wizje nie wyjaśniają różnych rzeczy, a wymagają od widza szczegółowego znaia nowego kanonu. Nie każdy widziałe Rebels czy inne współczesne rzeczy. A poza tym do obejrzenia krótkometrażówek osadzonych w innych kanonach nie powinny być potrzebne.

"Serial Clone Wars z 2003 też jest w innym kanonie, to samo większość komiksów i jakoś nikt się nie pogubił."
W starym kanonie wszystko było uporządkowane i przemyślane. Nie trzeba było znać wszystkiego by zrozumieć cokolwiek. A teraz jak nie widziałeś TCW czy Rebels to nie masz pojęcia co sie dzieje na ekranie.

"Gwiezdne Wojny to nie multiwersum Marvela z pierdyliardem alternatywnych rzeczywistości gdzie każda jest inna."
Ale przecież ideą Wizji było pokazanie różnorodnych innych światów. Z czego serial kompletnie nie korzysta i w zasadzie wygląda bardziej jak fanfiki do nowego kanonu niż jakieś niezwykłe wizjonerskie spojrzenie.

ocenił(a) serial na 6
MistrzSeller

Ciekawe, bo ja obejrzałem Wizje po starej trylogii, prequelach i Wojnach Klonów i jakoś wszystko zrozumiałem.
Rebels nie ruszyłem praktycznie, widząc tylko Inkwizytora na materiałach promocyjnych.
Ideą serialu było złożenie hołdu Gwiezdnym Wojnom na swój sposób. Tak brzmi oficjalny opis. Czyli miecze świetlne, Moc, Jedi, Sithowie, znane z sagi pojazdy, broń, miejscówki to miało się znaleźć w odcinkach. Nie wiem co tu do wyjaśniania skoro nowe rzeczy są przedstawiane a reszta to wszystko co znamy z uniwersum SW.
Przykład: kryształy Kyber reagują na śpiew dziewczynki w ostatnim odcinku, nowa rzecz w tym kanonie, pokazują to widzowi, plus jeszcze mistrzyni Jedi wspomina o tym w rozmowie z ojcem małej.
Mam wrażenie że oglądałeś inny serial, kolego.

ocenił(a) serial na 2
aryman666

"Ciekawe, bo ja obejrzałem Wizje po starej trylogii, prequelach i Wojnach Klonów i jakoś wszystko zrozumiałem."
Czyli widziałeś masę rzeczy. Poza tym jakbyś nie wiedział jak wygląda gościu z Rebels to sam byś nie wiedział

"Ideą serialu było złożenie hołdu Gwiezdnym Wojnom na swój sposób. Tak brzmi oficjalny opis. Czyli miecze świetlne, Moc, Jedi, Sithowie, znane z sagi pojazdy, broń, miejscówki to miało się znaleźć w odcinkach. Nie wiem co tu do wyjaśniania skoro nowe rzeczy są przedstawiane a reszta to wszystko co znamy z uniwersum SW."
Jaki sens jest robić kolejny raz podobne historie oderwane od tego co jest siłą Gwiezdnych wojen czyli większego kontekstu zdarzeń i charakterystycznych postaci.
I serial "Wizje" powinien właśnie przedstawiać zupełnie nowe rzeczy, a nie wszystko co znamy z SW"

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones