Oglądam własnie pierwszy odcinek tego sezonu i normalnie szlag mnie już trafia, że nawet nie starają się postarzać głównych postaci. Lata lecą a tylko dzieci podmieniają i jeszcze ta cholerna matka Edwarda, co młodziej wygląda niż w pierwszym sezonie :)
Tak trudno ciutkę twarzy pomarszczyć i posiwić włosy?