Szkoda ze trudno znalezc dobrze odbezpieczona gre w ktorej nie wyskakuje prosba o haslo przy teleportacji w trakcie wykonywania zadan w Europie Afryce itp.

Masz rację, ja też próbowałem znaleźć i nie ma. Kto kiedyś pomyślał, żeby zarchiwizować tego typu gierki, zrobił świetny krok. Moja wersja przepadła razem ze staaaaaarym dyskiem ;-).

Generalnie kiedys udalo mi sie odnalezc taka kopie. Dawno temu. Niestety zaginela. A szkoda. Bez mozliwosci obejscia zabezpieczenia nie bedziesz cieszyc sie cala gra. Oczywiscie mozna wstukac kod do innego levelu ale to nie to samo co przejscie od samego poczateku.

To była pierwsza legalna gra, jaką kupiłem ;D Pamiętam jak się jarałem, że mam oryginalne dyskietki, instrukcję i tak dalej. Tylko się wkurzałem na to, że za każdym razem na starcie trzeba było dopasować obrazek z instrukcji i wpisywać jakieś kody, masakra ;D Kumpel miał na Amidze, ja miałem na PC, pamiętam, jak pilnie porównywaliśmy która wersja lepsza. Nie znało się jeszcze angielskiego, więc jakaś solucja z Secret Service była nieodzowna. Pamiętam jak rozkminialiśmy ciąg dalszy, ile dryfował Conrad w tym stateczku, jak będzie wyglądać druga część... (potem wyszło Fade to Black i okazało się, że nic z naszych przewidywań w tej grze nie było)