PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=520}

Gwiezdne wojny: Część I - Mroczne widmo

Star Wars: Episode I - The Phantom Menace
7,2 282 193
oceny
7,2 10 1 282193
5,2 37
ocen krytyków
Gwiezdne wojny: Część I Mroczne widmo
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Część I - Mroczne widmo

No więc oglądałem w TVN ponownie Mroczne Widmo - tradycja to tradycja. I podzielę się swoimi przemyśleniami

Po pierwsze

Może zaznaczę tak

"Każda saga ma swój początek! Ta najsłynniejsza zaczyna się właśnie tak"

Fabuła - Jest najsłabsza w całym uniwersum Gwiezdnych Wojen moim zdaniem. Jest momentami nudna i przekolorowana momentami. Brakuje powagi w filmie, co psuje efekt bitwy z droidami. Na fabule trudno mi się rozwodzić jeśli chodzi o Mroczne Widmo. Wielu się że TFA to kalka New Hope - moim zdaniem nie do końca a nawet jeśli to jest film który czerpie z dobrego filmu, zaś Mroczne Widmo to trochę parodia New Hope

(https(://ww)w.youtube.(com/)watch)(?v=eTDeA313H80) ta scena to parodia wzruszającej końcowej sceny z New Hope. - usuńcie nawiasy z linku bo nie mogę go wklejać normalnie.

Jar Jar - próbował być taką postać jak Chewie ale wyszło to żałośnie bo ani nie przypomina Chewie moim zdaniem, bo irytuje co chwilę. Ok lubię go, są momenty które w filmie ma niezłe ale zaraz to wszystko się psuje gorszymi scenami.

Dialogi mało trochę Gwiezdno Wojenne moim zdaniem, szczególnie teksty małego Anakina do Padme "Jesteś aniołem?" jak dla mnie nie pasują one do stylu Star Wars.

Jedynie co w fabule jest na plus, przez co doceniłem ten film trochę po kolejnym seansie to polityka. Sprawia choć trochę że film jest chociaż trochę poważny, gdyby nie to, to film byłby ciężką komedią.

Efekty - sztuczne! szczególnie widać to podczas bitwy, te pole ochronne wygląda jak tęcza po części. Zle te wygląda i razi mnie strasznie po oczach... Stara trylogia może się zestarzała ale wciąż wizualnie lepsza od prequeli, przynajmniej Mrocznego Widma.

Aktorstwo - poza Liam'em Neeson'em i Ewan'em McGregorem słabo, jedni mają słabo zarysowane postacie (Jar Jar), zaś drudzy kompletnie nie umieją grać swoich postaci, w ogóle ich nie czują (sztywna Padme którą gra Natalie Portman)

Humor - kiepski w TFA dalej uważam że humor jest lekki i przyjemny, tu zaś ciężki i irytujący. Albo jakieś pierdnięcia, albo te "heheszki" Watto, albo Jar Jar kradnący jabłka z miski...

Muzyka - powstrzymuję co napisałem już tutaj http://www.filmweb.pl/film/Gwiezdne+wojny%3A+Przebudzenie+Mocy-2015-671051/discu ssion/Najmagiczniejszy+soundtrack+z+ca%C5%82ej+sagi+%28chocia%C5%BC+nie+najlepsz y%29+-+Johna+Williamsa,2862952 - muzyka w tym epizodzie może nie jest najsłabsza ale dla mnie jest troszkę za mało wpadających w ucho utworów. Ba! dla mnie w tym epizodzie jednak nie ma żadnych utworów.

To tyle

a teraz plusy

jest ich mniej

+ Obi Wan i Qui- Gon
+ Yoda - dla mnie osobno na plus najlepsza postać w CGI tutaj - głos Franka Oza pasuje do Yody bardzo, przez co czuję że Yoda to prawdziwy mędrzec.
+ Obi Wan Qui-Gon vs Darth Maul - świetna walka.

minusy:

- jak dla mnie fabuła
- efekty specjalne
- Natalie Portman
- humor
- pierwsza połowa filmu
- słabo zarysowane postacie (Padme, mały Anakin)
- końcowa scena - przypominająca finalną scenę w New Hope, tylko że ją parodiuje.

chyba tyle z minusów

neutralnie czyli ani na plus ani na minus:

Muzyka - dlaczego? wyjaśniłem poniżej

Ale z jednego się cieszę! dla samych scen z Yodą i walki z Darth'em Maul'em warto wracać do tego filmu. Ostatecznie 6,5/10 jeśli chodzi o ocenę


Zaznaczę że powyższa wypowiedz jest moim zdaniem. Nikogo nią nie obrażam, nie urażam, lecz wyrażam swoje zdanie. Kto chce pogadać zapraszam!

ocenił(a) film na 7

Co ty pieprzysz?
To są PRZEŁOMOWE efekty specjalne, Lucas specjalnie czekał tyle lat aż technika pozwoli na stworzenie takich bitew i ukazanie świata za czasów Republiki, wojen klonów. Wiadomo że cgi się postarzało i dziś wygląda jak animacja (szczególnie sceny bez ludzi bitwa Gungan z Federacją), każde cgi się starzeje taki "avatar" już jest brzydki. Ale w 1999 roku ten film wyglądał niesamowicie.

Fabuła w odróżnieniu od TFA jest czymś nowym i oryginalnym w stosunku do OT. Trylogia 1-3 wydaje się zupełnie innym doświadczeniem po OT, reżyser wykazał się niesamowitą wyobraźnią i inwencją twórczą. Inny klimat, wszystko nowe od statków planet po rasy obcych. Wizualnie jest to "świeże", nie próbuje naśladować i kopiować OT jak robi to TFA.

Muzyka to arcydzieło, marsz droidów i duel of the fates to jedne z najlepszych z sagi. W tv przez lektor jest wyciszona i jej nie słychać.

użytkownik usunięty
gbbb

Nie ma to jak wypowiedz zaczynać od "co ty pieprzysz" mimo że ja zaznaczyłem że wyrażam swoje zdanie. Powinienem ci nie odpowiadać bo to nie ma sensu ale spróbuję...

To żadne przełomowe efekty specjalne. Przełomowe efekty specjalne ma Władca Pierścieni czy Avatar którego sukcesu nie rozumiem poza tymi efektami... Nie wszędzie CGI się starzeje bo np. Drużyna Pierścienia na blu ray wygląda jakby dopiero co wchodziła do kin a jest prawie z tego samego roku co Mroczne Widmo. Lucas jakby chciał to by się bardziej postarał z efektami a nie robił wszystko na green screenie

Jest czymś nowym i oryginalnym ale jest to film ze zmarnowanym potencjałem jak stara trylogia. Ja wolę OT za całokształ więc nie nie przegadasz. Co niby wykazał? ja nic takiego nie zauważyłem, owszem Lucas to wizjoner ale kompletnie niszczy to co stworzył dobre. Czyli New Hope. Dla mnie TFA jest dobre takie jakie jest i to jest moje zdanie.... mi się ten bezpieczny zabieg po prequelach podobał

Po pierwsze oglądałem człowieku w TVN z napisami bez lektora, bo myślę w przeciwieństwie do ciebie i wyłączam sobie zagłuszający głos. I słyszałem wyraznie muzykę i nadal uważam że dla mnie jest to może nie najsłabsza ale muzyka mało Gwiezdno Wojenna. W starej trylogii muzyka wciąż jest wspaniała i dzisiaj klasykiem.

ocenił(a) film na 7

Ale we władcy nie ma wszechobecnego cgi, Mroczne Widmo jest przełomem w tej kwestii, nie avatar.

Lucas wykazał się inwencją, czyli stworzył wszystko nowe, nawet klimat inny. Natomiast wyrobnik Abrams nie ma wyobraźni, potrafi tylko kopiować i naśladować innych twóców, cały szkielet fabuly jak i otoczka to odgrzany kotlet, po 30 latach ruch oporu (rebelia) siedzi w identycznych jaskiniach w tych samych ubraniach i lata tymi samymi statkami. Majac do dyspozycji nieograniczony budżet cale sztaby rysownikow i projektantow dali wszystko to samo.

użytkownik usunięty
gbbb

Jest... Gollum na którego wszyscy dzisiaj w DP narzekają czy oko Saurona które imo wygląda sztuczniej. "Mroczne Widmo jest przełomem w tej kwestii" absolutnie się nie zgadzam...

Stworzył, wykazał się ale co z tego skoro ostateczny efekt jest kiepski i sztuczny? moim zdaniem niestety Lucas mimo świetnego pomysłu i natchnienia scenariusz prequeli pisał na kolanie. No sorry...
Powtarzam wolę efekt Abramsa... nie ma wyobrazni? oj ma! dlatego film jest bardziej zagadkowy chyba najbardziej w całym uniwersum Star Wars... nie wszystko dali to samo. A nawet jeśli to dali z czegoś dobrego a nie zrobili parodię OT. Nie no ale jakby Abrams naśladował prequele to już byś nie płakał? Lucas moim zdaniem zniszczył to co stworzył. I sorry ale się z tobą nie zgadzam. Nie przekonasz mnie a ja ciebie więc po licho ta dyskusja...

ocenił(a) film na 7

Ale w ogóle nie porównuję efektów do LOTR bo to co innego ! Chodzi o wszechobecne cgi czyli wszystko na green screenie, wirtualne środowisko. LOTR jest kręcony w plenerach.
Nie zgadzasz się z faktem? A niby jaki pierwszy film miał takie efekty?

użytkownik usunięty
gbbb

"Nie zgadzasz się z faktem? " z jakim faktem? z twoim zdaniem kolego... nie wmawiaj mi że coś jest faktem... to są twoje subiektywne odczucia do TFA i Mrocznego widma tak jak i moje. Więc skończmy oboje ten temat bo nie mam ochoty go dalej ciągnąć...

ocenił(a) film na 7

To nie są zadne odczucia tylko fakt: Mroczne Widmo jest pierwszym blockbusterem w całości na green screenie. Zapytalem czy według ciebie wjednak cześniej był jakiś? proste pytanie.

użytkownik usunięty
gbbb

"w całości na green screenie"
Info skąd?

ocenił(a) film na 7

wystarczy obejrzec materiały z planu

użytkownik usunięty
gbbb

Na materiałach z planu to akurat widać mnóstwo scenografii i miniatur. Plenery natomiast użycza się dla większości scenerii Naboo i Tatooine.

ocenił(a) film na 7

Na tych ktore widziałem dosłownie wszystko było na niebiesko, Padme na jakimś zwierzęciu, scena z Naboo, wodospady.

użytkownik usunięty
gbbb

Polecam to.
https://www.youtube.com/watch?v=p0cpRamEur4&feature=youtu.be
http://boards.theforce.net/threads/practical-effects-in-the-prequels-sets-pictur es-models-etc.50017310/
http://www.slashfilm.com/star-wars-prequels-miniatures/
https://www.youtube.com/watch?v=toFOhKVouCg

użytkownik usunięty
gbbb

Ale mi nie chodzi o to co mówisz o efektach... co z tego że jest na green screenie? to znaczy że lepsze? nie zgadzam się. Poza tym ja biorę efekty ogólnie przy ocenianiu, może i to być robione na plaży w świetle księżyca, nie zmieni to mojego widzenia jeśli to będzie sztuczne to zdania nie zmienię...
Nie wiem czy był jakiś wcześniej. Nie biorę pod uwagi tego... efekty w Mrocznym Widmie są dla mnie najsłabsze niestety...

ocenił(a) film na 7

A czy ja powiedziałem że lepsze? O wiele gorsze od praktycznych. Dziś okropne. Ale TPM jest przełomem w tej kwestii.

użytkownik usunięty
gbbb

no z twoich poprzednich wypowiedzi szczególnie pierwszej tak powiedziałeś - w pewnym sensie. Ale te efekty są najgorsze z całego uniwersum SW, no dobra może w Ataku Klonów jeszcze ciut gorsze...

Nie

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones